Elżbieta Grzegorek

25.03.2016 10:18

Do szkoły na Blichu uczęszczałam w latach 1999-2005. Wspominam te lata przede wszystkim jako piękny czas z przyjaciółmi poznanymi w Szkole, czas prób i występów z „Blichowiakami”, czas wyjazdu na 3-miesięczne praktyki do Szwajcarii.

Z perspektywy czasu doceniam także zasoby wiedzy i umiejętności jakie wyniosłam ze szkoły. Dzięki dużej różnorodności przedmiotów (ekonomia, rachunkowość, przetwórstwo spożywcze, podstawy prawa, zarządzanie, podstawy psychologii, produkcja roślinna i zwierzęca itd.) orientuję się w wielu dziedzinach nauki. Wykorzystuję to w życiu codziennym: potrafię samodzielnie rozliczyć PIT, znam prawo pracy, posiadam podstawy wiedzy rolniczej. Dodatkowo, taka różnorodność przedmiotów ułatwiła mi dokonanie wyboru kierunku studiów. Zdecydowałam się na pedagogikę. Ukończyłam studia na Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Przez ostatnie 8 lat pracowałam w różnych instytucjach w Warszawie i okolicach m.in. w Domu Rehabilitacyjno-Opiekuńczym, Środowiskowym Domu Samopomocy – z osobami niepełnosprawnymi, w Domu Dziecka i innych miejscach. Obecnie pracuję w Szkole Aktywności Twórczej w Zielonce jako pedagog szkolny, organizuję kolonie i zimowiska dla dzieci i młodzieży.

            Obecnie mieszkam w Warszawie, ale planuję w najbliższych latach, korzystając ze środków UE, otworzyć gospodarstwo agroturystyczne na wsi pod Łowiczem. Okazuje się, że wykształcenie rolnicze jest dodatkowo punktowane w procesie przyznawania pomocy z UE, więc po latach dostrzegam kolejny atut ukończenia rolniczej szkoły.

            Po 13 latach od ukończenia liceum na Blichu polecam tę wyjątkową SZKOŁĘ ze względu na panującą w niej niezwykłą atmosferę oraz bogactwo zasobów, w jakie wyposaża swoich uczniów.