Uczeń z pasją- bramkarz Pelikana Łowicz - Przemysław Perzyna

18.10.2014 22:42

- Przemek – kilka słów o sobie…

Uczę się w  klasie III Technikum Mechanizacji Rolnictwa w szkole na Blichu.

- Jakie są Twoje zainteresowania?

 Interesuję się wszystkim co mnie zaciekawi, lecz wiadomo tak jak większość chłopaków uwielbiam uprawiać sport. Piłka nożna jest szczególną moją pasją. Od najmłodszych lat zbieraliśmy się wraz z kumplami i kopaliśmy  piłę, obowiązkowo codziennie po lekcjach. Również fascynującym sportem dla mnie jest piłka siatkowa, którą polubiłem dzięki mojemu Tacie.  Interesowałem się różnymi dziedzinami życia, lecz piłka  jest dyscypliną, której tak naprawdę poświęciłem całe swoje dzieciństwo. Nie mogłem sobie pozwolić na wyjazdy, wypady w weekendy z kolegami. Kumple  bawili się,  a ja w tym czasie siedziałem i myślałem o czekającym mnie meczu.

- Od kiedy pasjonujesz się piłką nożną?

 Trudno nie lubić piłki tym bardziej jeśli się ma dwóch braci i wysportowanego tatę. W piłkę zacząłem grać już w wieku 5 lat. Tak naprawdę nie interesowała mnie gra w jakimś klubie, lubiłem grać towarzysko, lecz całą moją karierę piłkarską zawdzięczam mojemu starszemu z braci – Maćkowi. To On właśnie namówił mnie żebym zapisał się do Pelikana i zaczął grać ligową piłkę.

 - Powiedz o poszczególnych  etapy Twojej kariery:

 Od dzieciństwa reprezentowałem barwy klubu Pelikana Łowicz, zaczynałem jako obrońca w starszym roczniku 95 wraz  z bratem, lecz na którymś treningu bramkarz doznał kontuzji i postanowiłem stanąć na bramce i bardzo dobrze się tam sprawdziłem, więc tak zostało. w Juniorach Pelikana grałem 5 lat następnie zostałem wprowadzony do  Pelikana występującego w II  lidze państwowej. Kończyłem wtedy 16 rok życia  a w drużynie występowali dużo starsi ode mnie zawodnicy nawet 34 letni pomocnik. Od tamtej pory cały czas jestem w zespole i walczymy o jak najlepsze wyniki.

-Trenowałeś z kimś ze znanych piłkarzy i zwiedzałeś znane kluby piłkarskie?

 Trenowałem z wieloma znanymi piłkarzami występującymi w ekstraklasie, pierwszoligowych murawach. Również podczas wyjazdów na mecze wyjazdowe spotykałem bardzo ważne osobistości piłkarskie, zobaczyłem stadiony piłkarskie które zapierają dech w piersi.  Najbardziej wzruszającą  sytuacją jest chwila, kiedy kibice zaczną dopingować  zespół, wtedy w piłkarzu rodzi się wola walki,  to podnosi człowieka na duchu.

- Jakie plany na przyszłość?

 Na pewno będzie to walka o grę w najwyższych szczeblach piłki nożnej, lecz zobaczymy co czas pokaże. W życiu zdarzają się różne sytuacje i trzeba ciężko pracować. Również chcę skończyć szkołę z jak najlepszym wynikiem, napisać dobrze maturę i egzamin zawodowy.

 

- Dziękuję za udzielenie wywiadu i wraz z cała społecznością szkolną życzę Ci dalszych sukcesów w karierze sportowej i życiu osobistym.

                                                                                                                                           Dziękuję bardzo.

Grzegorz Słoma