Wycieczka szkolna do byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i obozu zagłady Auschwitz-Birkenau

9.11.2022 23:04

Ten największy cmentarz świata i najwyraźniejszy symbol holokaustu 9 listopada 2022r. zwiedzili uczniowie z technikum logistycznego oraz technikum agrobiznesu z klas 3TLB i 4LAp.

W Oświęcimiu i Brzezince od kwietnia 1940 r. do stycznia 1945 r. działała fabryka śmierci - największy na świecie obóz koncentracyjny i obóz zagłady ludzi, przede wszystkim pochodzenia żydowskiego, ale trafiło tam też wielu Polaków.

„Część transportów żydowskich przybywających do KL Auschwitz kierowano bezzwłocznie do komór gazowych, natomiast innych Żydów, uznanych już przed deportacją za zdolnych do pracy, umieszczano w obozie.

Do końca istnienia obozu władze obozowe traktowały Żydów najbardziej bezwzględnie, częstokroć z wyrafinowanym okrucieństwem. Wartość ich życia wedle esesmanów była najniższa. W najszerszym zakresie stawali się ofiarami głodu, zimna, pracy ponad siły, nieustannego szykanowania i maltretowania, ponawianych wciąż różnego rodzaju akcji eksterminacyjnych.

Nad więźniami żydowskim pastwiono się w pierwszej kolejności podczas procedury przyjęcia do obozu, względnie w trakcie karnych ćwiczeń nazywanych „sportem”. Znaczną cześć spośród nich skierowano do karnej kompanii. W przeciwieństwie do pozostałych więźniów Żydzi nie mieli w zasadzie prawa pisać listów, ani też otrzymywać paczek. Wśród więźniów KL Auschwitz, głównie wśród więźniów przebywających w rewirach, czyli szpitalach obozowych, lekarze SS przeprowadzali selekcje, w trakcie których wybierali na śmierć poprzez zastrzyk fenolu wprost do serca, lub do komory gazowej najbardziej wycieńczonych i chorych więźniów, uznanych przez siebie za niezdolnych do pracy.

Spośród Żydów, którzy trafili do KL Auschwitz w pierwszych latach jego istnienia ocaleli tylko nieliczni.

Łącznie zginęło w KL Auschwitz co najmniej 1 mln Żydów, z czego ok. 100 tys. jako zarejestrowani więźniowie. Nie mniej niż 900 tys. zabito niezwłocznie lub niedługo po przywiezieniu w komorach gazowych.”

Do czynnego cały rok Muzeum w Oświęcimiu przyjeżdżają zwiedzający z całego świata. Przez cały rok pojawia się wiele płonących zniczy pod ścianą śmierci i w wielu innych miejscach obozu. Pamiętaj o NICH - zamordowanych tam dzieciach, kobietach, mężczyznach, bo

"Kto nie pamięta historii, będzie narażony na jej ponowne przeżycie."

Elżbieta Wojtyna, Agnieszka Leśniewska, Piotr Żak